Szanowni Państwo,
W ostatniej przekazanej Państwu informacji pisałam na temat dróg i działań moich oraz Rady Sołeckiej w tej sprawie, zarówno w Urzędzie Miasta jak i w Starostwie. Z uwagi na obecną sytuację epidemiologiczną i brak możliwości spotkania bezpośredniego z mieszkańcami, tylko drogą elektroniczną mogę Państwu przekazać uzgodnione, wspólne stanowisko Sołtysa i Rady Sołeckiej w sprawie wniesionych ostatnio postulatów mieszkańców, dotyczących stanu dróg w naszej wsi. W ten sposób odpowiadamy jednocześnie:
– mieszkance Czarnego Lasu, która nie chciała ujawniania swojego nazwiska, a której działka graniczy z ulicą Orzechową (ale wejście i wjazd do swojego domu ma od ulicy w kostce) – pismo w załączeniu,
– mieszkańcowi Czarnego Lasu zamieszkałemu przy ul. Dzikiej Róży – pismo w załączeniu,
– mieszkańcom z ulicy Platanowej,
– mieszkańcom z ulicy Kwitnącej Wiśni (droga i dojazd do domu w kostce, a graniczącymi z ulicą Choinową – ziemną, nieutwardzoną),
– mieszkańcom ulicy Orzechowej.
Sprawa zapylenia i kurzenia się dróg, wdychania zanieczyszczeń przez mieszkających przy takiej drodze ludzi jest bardzo poważna. Dotyczy to wielu ulic w Czarnym Lesie, nie tylko ul. Cisowej i Dzikiej Róży, ale też m.in. Orzechowej. Przypadek tej ostatniej jest o tyle istotny, że grupa nieformalna Stowarzyszenia Czarnego Lasu, przekazała pismo do Urzędu Gminy ze swoja dezaprobatą co do utwardzania czymkolwiek ulicy Orzechowej w Czarnym Lesie. Postawa mieszkańców zaprezentowana w tym piśmie, dawała wyraźny komunikat (w tym przypadku nie konsultowany z innymi mieszkańcami Czarnego Lasu), że we wsi bardzo różnie postrzegana jest potrzeba utwardzania odcinków ulic czy całych ulic.
Dla ilustracji sprzecznych często oczekiwań mieszkańców przedstawię Państwu kilka przykładów.
Autor przytaczanego pisma (nr 2 poniżej) prosi m.in. abyśmy wystąpili do odpowiednich władz o zamkniecie ul. Dzikiej Róży, Cisowej i Bukowej dla ruchu samochodowego (poza dojazdem do posesji) i wyznaczenie objazdu ul. Platanową. Z kolei mieszkaniec z ulicy Platanowej oczekuje od Sołectwa wystąpienia do właściciela jednej z firm, aby jej ciężarowe samochody przestały jeździć tą ulicą. Gdybyśmy byli władni w ogóle cokolwiek w tej sprawie (a kompetencji takich nie posiada ani Rada Sołecka, ani Sołtys), to który wniosek powinniśmy wziąć pod uwagę i działać na jego rzecz:
– zamknąć ulice Cisową i Dzikiej Róży i cały ruch samochodowy puścić ulicą Platanową (obie północ-południe)
– czy też te ciężarówki często jeżdżące Platanową niszczące nieutwardzoną, ziemną drogę i wzbijające tumany kurzu puścić przez Cisową i Dzikiej Róży?
albo:
– utwardzać destruktem, tak pisze autor (powołując się na wszystkich mieszkańców Cisowej i Dzikiej Róży), czy wręcz przeciwnie – biorąc pod uwagę całokształt dywagacji autorki pisma dotyczącego utwardzenia ul. Orzechowej (nr 1 poniżej).
Szanowni Państwo, wspólnie z Radą Sołecką stoimy na stanowisku, że wszelkie decyzje dotyczące naszych oczekiwań a propos infrastruktury – w tym drogowej – i mające wpływ na funkcjonowanie ogółu mieszkańców, powinny zapadać podczas zebrań wiejskich. Wówczas ewentualna uchwała mieszkańców może zobowiązać Sołtysa do wystąpienia do władz Gminy z wnioskiem lub prośbą o konkretne działania lub o ich zainicjowanie. Oczekujemy także włączenia się Państwa w prace na rzecz Sołectwa – w tym również autorów załączonych pism, którzy (nawiasem mówiąc) nigdy nie uczestniczyli w żadnym zebraniu, spotkaniu czy przedsięwzięciu sołeckim.
Do czasu zwołania zebrania wiejskiego Sołtys i Rada Sołecka po raz kolejny będzie wnioskowała do władz Gminy jak i Starostwa o utrzymanie wszystkich swoich dróg na terenie naszego Sołectwa w taki sposób, aby mogły być bezpiecznie użytkowane – w szerokim słowa tego znaczeniu. Odstępujemy od przekazania oczekiwań na temat utwardzania ulic lub ich części, a także nie będziemy wnioskować o zamknięcie ulic lub o ograniczenia ruchu, gdyż wyrażane przez Państwa oczekiwania są sprzeczne z interesami sąsiadów lub nie są zgodne z obowiązującymi przepisami.
Sołtys ani członkowie Rady Sołeckiej – działający społecznie, za własne środki i bez wynagrodzenia – nie są w żaden sposób umocowani do narzucania władzom samorządowym sposobu utrzymania infrastruktury drogowej służącej wszystkim mieszkańcom wsi. Nie posiadamy też kompetencji, wiedzy i możliwości wpływu na dobór rozwiązań technicznych w zakresie rodzaju materiałów używanych do budowy dróg. To co możemy zrobić w tym zakresie to właśnie przedstawienie odpowiednim władzom Państwa oczekiwań wyrażonych w formie uchwały zebrania wiejskiego. Kiedy tylko będzie to możliwe zebranie takie zostanie zorganizowane, a w porządku obrad, poza innymi sprawami, na pewno znajdzie się kwestia dotycząca Państwa oczekiwań związanych ze stanem dróg w Czarnym Lesie.
Całość korespondencji – info i zał. 1 i 2 przesyłamy do odpowiednich jednostek samorządowych wraz oczywiście z prośbą i wnioskiem, aby drogi będące w ich kompetencji były bezpieczne w szerokim znaczeniu bezpieczeństwa. Znajdzie się ona też na dwóch oficjalnych nośnikach informacji w Sołectwie tj. stronie Internetowej czarnylas.grodzisk.pl i tablicach sołeckich (za szkłem).
Ewa Błońska
Sołtys
Członkowie Rady Sołeckiej
Marcin Denis
Wojciech Falski
Magdalena Mandelska
Piotr Mnadelski
Ewa Szelągowska –Kalman
Zał. nr 1
Witam,
chciałam uzyskać od Pani wyjaśnienia paru niejasności dotyczących ulicy Orzechowej znajdującej się w Czarnym Lesie.
Z poważaniem
….
1. Dotyczy: ulica Orzechowa
Czarny Las, 24.03.2020 r.
Szanowna Pani Sołtys,
Jako mieszkanka Czarnego Lasu chciałabym uzyskać więcej informacji dotyczących robót związanych z ulicą Orzechową dzięki czemu rozwiałyby się moje wątpliwości dotyczące tej inwestycji.
Z tego co pamiętam ulica Orzechowa była zgłoszona do utwardzenia destruktem w 2016 roku i zostało to zaaprobowane. Wiadomym jest, że wiąże się to z poboczami i trwałym utwardzeniem – nie przekazała nam Pani żadnych dokumentów czy planów dotyczących takiej decyzji. Czy takowe istnieją? Destrukt jest rozkruszoną wierzchnią warstwą asfaltu zerwaną z remontowanej drogi i dzieli się na kilka typów a niektóre z nich zawierają w swoim składzie węglowodory aromatyczne WWA. Mam następujące pytania:
1/ czy destrukt, który ma być użyty do utwardzenie ulicy Orzechowej zawiera związki szkodliwe dla zdrowia?
2/ Czy używanie destruktu w celu utwardzenia drogi nie szkodzi środowisku naturalnemu?
3/ Czy związki te mogą się przedostać do wód gruntowych?
4/ Czy istnieją jakieś normy dotyczące destruktu używanego do utwardzania dróg?
5/ Czy gmina posiada odpowiednie ekspertyzy?
W późniejszych info-sołeckich nie wspomina Pani już o destrukcie tylko używa wymiennie terminu kruszywo, tłuczeń, pokrusz. Nie wiem czy to taka dowolność czy też nastąpiła zmiana materiału, która również wzbudza moje wielkie zaniepokojenie głównie z powodu szczególnie uciążliwego pylenia, gdyż struktura wierzchniej warstwy drogi jest zaburzana po każdorazowym przejeździe, a ziarna o małej średnicy są bezpośrednio porywane przez ruch powietrza wywołanym poruszającym się pojazdem. Wywołuje to znaczne emisje pyłu, co stwarza problemy zarówno dla użytkowników drogi a co ważniejsze dla jej bezpośredniej okolicy.
6/ Czy zapytała Pani mieszkańców Czarnego Lasu jak się mieszka na przykład wzdłuż całej ulicy Dzikiej Róży a zwłaszcza na rogu ulicy Wrzosowej?
7/ Czy mogłaby Pani podać rodzaj oraz parametry techniczne i fizykochemiczne materiału, który ma być ostatecznie użyty w przypadku ulicy Orzechowej?
Jestem tym bardzo zainteresowana, gdyż pyły stanowią poważny czynnik chorobotwórczy, osiadają na ściankach pęcherzyków płucnych utrudniając wymianę gazową, powodują zapalenie górnych dróg oddechowych oraz wywołują choroby alergiczne, astmę, nowotwory płuc, gardła i krtani. NIE ISTNIEJE próg stężenia, poniżej którego negatywne skutki wynikające z oddziaływania pyłów na zdrowie ludzi nie występuje. Zalecane środki ostrożności to:
*unikanie długotrwałego przebywania na otwartej przestrzeni
*unikanie wychodzenia z domu
*rezygnacja ze spacerów z dziećmi.
Istnieje już wyrok sądu nakazujący władzom gminy polewanie utwardzonej, ale pylącej nawierzchni dwa razy dziennie, gdyż w przeciwnym razie powstające na niej zapylenie narusza interes prawny mieszkańców w sposób obiektywny, bezpośredni, konkretny i zindywidualizowany.
Sugerowała Pani również wyrównanie i poszerzenie ulicy Orzechowej. Chciałam zwrócić uwagę, że istnieje określona ustawą minimalna odległość ogrodzenia od drogi. Czy jest ustalony pas drogowy? Jest to bardzo ważne, gdyż poszerzanie drogi wiąże się z przesuwaniem ogrodzenia i zmniejszeniem areału działki. Równanie drogi wiąże się również z jej profilowaniem, czyli odprowadzaniem wód z powierzchni utwardzonej – nie wolno ich kierować na sąsiednie nieruchomości (art.29 ust.1 pkt.1 Prawo wodne). Z artykułu tego wynika, że nie można zmieniać stanu wody na gruncie, gdyż podlega on ochronie – nie tylko jako stan naturalny, ale także ustabilizowany stan wywołany określonym zagospodarowaniem terenu. Jeżeli stan zagospodarowania działki (w tym przypadku drogi) powstały w wyniku robót budowlanych, nawet tych prowadzonych na podstawie odpowiednich pozwoleń organów administracji, nie jest w praktyce optymalny i wywiera negatywny wpływ na nieruchomości sąsiednie w zakresie stosunków wodnych, istnieją podstawy do wydania rozstrzygnięć na podstawie art. 29 ust.3 Prawa wodnego.
Jak Pani zdążyła już zauważyć nie chodzi mi jedynie o kałuże i żaby na ulicy Orzechowej. Tak, podpisałam pismo skierowane do Burmistrza Grodziska Mazowieckiego o zaniechanie utwardzania ulicy Orzechowej, ale pewnie niedokładnie je Pani przeczytała bo nie było tam propozycji zdejmowania kostki z ulic osiedla i wyłączania latarni, a jedynie prośba o zachowanie fragmentu polnej drogi, która powtarzam jest ulubionym miejscem spacerowym mieszkańców (odcinek od ulicy Świerkowej do ulicy Dzikiej Róży, reszta drogi została utwardzona wcześniej i zapewnia dojazd do wszystkich nieruchomości posiadających wjazd od ulicy Orzechowej. Przecież za zaoszczędzone środki można by utwardzić płytami betonowymi fragment ulicy Dzikiej Róży, której ogromne pylenie stanowi wielki problem dla mieszkańców posesji. Obecnie jesteśmy świadkami gwałtownego rozwoju technologicznego i cywilizacyjnego w każdej dziedzinie naszego życia. Nie możemy się obejść bez nowoczesnej elektroniki, produktów przemysłu chemicznego i szybkiego przemieszczania się, ale musimy pamiętać, że ceną tego postępu jest degradacja środowiska z zanieczyszczeniem wód i powietrza włącznie. Musimy uczyć się na błędach już popełnionych i wyciągać wnioski.
Zał. nr 2
From: ….
Sent: Thursday, April 23, 2020 2:11 PM
To: ‚Ewa Błońska’; biuro@karatenikobushi.pl
Szanowni Państwo,
Zwracam się do Was jako przedstawicieli czarnoleskiej społeczności (pismo skierowane jest do pani Sołtys i całej Rady Sołeckiej ale dysponuję tylko jednym adresem – proszę o rozesłanie do pozostałych członków Rady) z prośbą o pomoc w sprawie zatrzymania ciągłego, trwającego od kilku lat zanieczyszczania środowiska przez pył powstający w wyniku nieprawidłowego utrzymania drogi powiatowej – ulicy Dzikiej Róży przez zarządcę drogi. Droga ta została zbudowana z kruszywa niskiej jakości jakie stosuje się tylko do wykonania tymczasowych dróg dojazdowych np. na budowy lub do wysypisk śmieci. Wspomniana droga natomiast przebiega wzdłuż gęstej zabudowy wsi Czarny Las a natężenie ruchu jest bardzo duże – wynosi ponad sto samochodów na dobę (w tym dużo ciężarowych) co udokumentowałem zdjęciami oraz nakręconymi filmami. Dodatkowo dotyczy to okresu ogłoszonej kwarantanny kiedy wszyscy pozostawali w domach. Podejrzewam, że w najbliższej przyszłości natężenie ruchu będzie jeszcze większe! W tej sytuacji nie tylko zatruwane jest środowisko naturalne ale zagrożone jest także zdrowie i życie części mieszkańców Czarnego Lasu mieszkających w promieniu kilkudziesięciu metrów od wspomnianej drogi. Tak daleko niesiony jest wiatrem pył, który dostaje się do domów nawet przy zamkniętych oknach a korzystanie z ogródków przydomowych czy tarasów od wielu lat jest niemożliwe. Nie jest to wynik wyjątkowej suszy – tak było i jest w każdy dzień gdy nie ma obfitego deszczu. Polewanie wodą jest mało skuteczne, nieekonomiczne oraz w kontekście zapowiadanej suszy i ciągłego obniżania się poziomu wód gruntowych w naszej okolicy – bardzo wątpliwe ze względu na ochronę środowiska.
Dodatkowo podnoszony przez samochody pył stanowi zagrożenie w ruchu drogowym bo ogranicza widzialność do kilku metrów (co widać na jednym z załączonych zdjęć) przed wjazdem na źle oznakowane skrzyżowanie ulic Dzikiej Róży, Sosnowej i Kwitnącej Wiśni.
Niestety, wielokrotne interwencje u zarządcy drogi zbywane są oświadczeniami jakoby nie było dostępności innych materiałów albo, że droga „lada dzień” ma być przekazana gminie (powiedziano to mojej żonie trzy lata temu i widać, że te argumenty są nadal używane) albo, że może w następnym budżecie…itd. Ja odbieram to już jako wyraz lekceważenia i pogardy ze strony odpowiedzialnych urzędników w stosunku do mieszkańców Czarnego Lasu. Niestety, przypomina mi się to również gdy oglądam zielony znaczek „I like Czarny Las”.
Zanieczyszczanie środowiska jest przestępstwem i po nowelizacji prawa zagrożone nawet wieloletnim więzieniem. Mówią o tym Kodeks karny i Prawo ochrony środowiska. Złożone przeze mnie w dniu 24.03.2020 zawiadomienie do Straży Miejskiej w ramach ekopatrolu nie przyniosło żadnego efektu – dyżurny poinformował mnie, że jedynym działaniem jakie wykona będzie zawiadomienie zarządcy drogi (???!). Wobec powyższego zdecydowałem się wystąpić na drogę prawną. Prawnicy zwrócili się już w moim imieniu do zarządcy drogi z wnioskiem o podjęcie niezwłocznych działań. W przypadku dalszego ignorowania prawa, w poczuciu swojej bezsilności nie wykluczam skierowania sprawy do sądu i także do prokuratury.
Droga prawna jest jednak żmudna, kosztowna i długa i tak naprawdę mam wątpliwości czy będzie do końca skuteczna. Taki konflikt nie przyniesie również niczego dobrego dla lokalnej społeczności. Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Stąd moja prośba:
Proszę panią Sołtys oraz Radę Sołecką o zwrócenie się w imieniu mieszkańców Czarnego Lasu mieszkających wzdłuż ulicy Dzikiej Róży, Cisowej i Bukowej do zarządcy drogi – Powiatowego Zarządu Dróg w Grodzisku Maz. o niezwłoczne podjęcie następujących działań:
– Natychmiastowe zamknięcie dla ruchu ulic Dzikiej Róży, Cisowej i Bukowej z wyłączeniem dojazdu do posesji (tak jak to było w Grodzisku Maz. i Kałęczynie podczas przebudowy ulicy Radziejowickiej) oraz wyznaczenie objazdu ulicą Platanową;
– Niezwłoczną wymianę lub nałożenie nawierzchni z destruktu asfaltowego (który nie pyli) tak jak to wykonano na ulicach Fińskiej i Brazylijskiej w Janinowie przez które prowadził objazd podczas przebudowy ulicy Radziejowickiej.
Mam nadzieję, że te natychmiastowe działania okażą się skuteczne a mieszkańcy wymienionych przeze mnie ulic i ich okolic ponownie z uśmiechem będą mogli spoglądać na sympatyczny zielony znaczek Czarnego Lasu.